Zrób to sam - hodowla kryształów cukru
Kryształami nazywamy pewne, charakterystyczne ciała stałe. To, co gołym okiem odróżnia je od substancji, które nie są kryształami, to ich fascynujące kształty. Tworzą je wielościenne bryły z naturalnie płaskimi ścianami. Swoją niezwykłą budowę kryształy zawdzięczają temu, że cząsteczki, atomy lub jony, z których są zbudowane, ułożone są w uporządkowany i powtarzający się schemat, tworzący tak zwaną sieć krystaliczną.
Nie trzeba szukać daleko, by móc kryształom przyjrzeć się z bliska! Chyba wszyscy doskonale pamiętamy z lekcji Przyrody, z czasów szkoły podstawowej, że krystaliczną budowę posiada np. sól i cukier.
Dostępne w domach kryształy cukru i soli są, co prawda, małych rozmiarów i w obserwacji ich przydatne jest szkło powiększające lub mikroskop. Istnieje jednak sposób, w jaki kryształy cukru lub soli możemy powiększyć. Jak tego dokonać? Poniżej przedstawiamy sposób na wyhodowanie kryształów cukru. Natknęliśmy się na niego przeszukując Internet - przepis pochodzi ze strony kreatywnieaktywnie.pl i zamieszczamy go za zgodą Autorki wpisu. Postanowiliśmy wykorzystać go z uwagi na to, że napisany jest czytelnie i jest okraszony pięknymi zdjęciami.
Potrzebujemy słoika lub kilku słoików (zależy to tylko od tego, ile kryształów chcemy otrzymać). Wsypujemy do nich lub wlewamy odrobinę barwnika spożywczego.
Patyczki od szaszłyków zwilżamy przez chwilę w wodzie i obtaczamy w cukrze. Zostawiamy do wyschnięcia.
W rondelku gotujemy wodę dodając do niej cukier w proporcji 1:3, czyli wlewamy np. 1 szklankę wody i dodajemy do niej stopniowo 3 szklanki cukru. Mieszamy aż cukier całkowicie się rozpuści! Gotujemy na małym ogniu przez ok. 10 minut. Gorącą miksturę wlewamy do słoików, delikatnie mieszamy aby barwniki się rozpuściły.
UWAGA! Tę czynność wykonują dorośli!! Dziecko może np. obtaczać patyczki w cukrze, wsypywać barwnik do słoików itp.
Kiedy nasza mikstura nieco ostygnie (ale jest dalej mocno ciepła) a patyczki z cukrem są już suche, delikatnie wkładamy je do słoików tak żeby nigdzie nie stykały się z ich ściankami i dnem. Przymocowujemy je za pomocą zwykłych spinaczy do bielizny i... czekamy...
Nasze kryształy były gotowe po 6 dniach (oczywiście można zostawić je w słoikach dłużej lub krócej – będą wtedy większe lub mniejsze). Codzienna obserwacja i patrzenie jak rosną, były dla nas wszystkich (nie tylko dla naszego dziecka) ogromną frajdą!
Kryształy po 6 dniach:
Delikatnie wyjmujemy ze słoików (najpierw musimy skruszyć wierzchnią skorupkę, która się utworzyła), zostawiamy chwilę do wyschnięcia i podziwiamy!
Mamy nadzieję, że zainspirowaliśmy Cię tym wpisem do samodzielnego przeprowadzenia eksperymentu. My również próbowaliśmy wyhodować własne kryształy w trzech kolorach, ale udało się tylko z niebieskim. Dwa pozostałe niestety odpadły od patyczka, gdy próbowaliśmy je wyciągać z naczynia. Dlatego ważne jest, aby patyczek, na którym będą obrastać kryształy nie dotykał ani ścian, ani dna naczynia.
I jeszcze jedna wskazówka - rozpuszczenie 3 szklanek cukru w 1 szklance wody naprawdę jest możliwe. Nie zaczynaj z większą ilością wody, bo wtedy trzeba będzie dodać do niej olbrzymią ilość cukru. Inaczej jest w przypadku soli, której w wodzie zdołamy rozpuścić zdecydowanie mniej. Eksperymentuj!